Jest to opowieść o kobietach w Birkenau. Zofia Kossak pisała z punktu widzenia katoliczki."Na wolności nikt nie wyobraża sobie, że można dojść do takiego stopnia wychudzenia. Kości biodrowe sterczały, podobne skrzyżowanym i do góry odwróconym łopatom, kręgosłup zdawał się leżeć na zewnątrz ciała jak sękaty drąg, zeschłe kłącze dzikiego irysu. Zapadły brzuch był niemal przyschnięty do krzyża, pod obojczykami skóra prześwitywała niby błona nietoperza, uda widziały się szczuplejsze od łydek (bo łydki mają dwa piszczele, udo jeden), kolana sterczały niby potworne huby na drzewie, twarz o zapadłych policzkach, zaostrzonym trupio nosie i wysuniętych na przód zębach, głowa osadzona na szyi cienkiej jak u ptaka... Takie szkielety, żywe modele anatomiczne, chodziły, pajęczymi, okropnymi, podobnymi do szponów dłońmi kostuchy chwytały się krawędzi prycz, by nie upaść"
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historycznym tłem powieści są dzieje Rzeczypospolitej w kluczowym dla jej dalszych losów okresie, gdy na obliczu środkowoeuropejskiej potęgi z początków XVII wieku widać już rysy, które niebawem będą skutkowały rozpadem z takim trudem budowanych więzi narodowych. Na kanwie rzeczywistych wydarzeń za panowania króla Zygmunta III Wazy, takich jak rokosz Zebrzydowskiego, wojna o Inflanty, bitwy pod Kircholmem i Kałuszynem, rozprzestrzenienie się reformacji, a zwłaszcza antytrynitarnej wspólnoty arian, Zofia Kossak kreśli losy fikcyjnych postaci, dwóch braci Piotra i Sebastiana Pielszów, przydając fabule nieco bardziej ludzkiego oblicza i umożliwiając czytelnikowi głębsze wczucie się w atmosferę epoki. Temu wczuciu się służy też z pewnością archaizowany język powieści, która, tak jak inne tej autorki, pełna jest plastycznych opisów przyrody, błyskotliwych dialogów, a także historiozoficznych i teologicznych rozważań.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni